Grom Miedźno
Grom Miedźno Gospodarze
0 : 4
0 2P 3
0 1P 1
Sokół Wręczyca Wielka
Sokół Wręczyca Wielka Goście

Bramki

Grom Miedźno
Grom Miedźno
90'
Widzów:
Sokół Wręczyca Wielka
Sokół Wręczyca Wielka

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Grom Miedźno
Grom Miedźno
Brak danych
Sokół Wręczyca Wielka
Sokół Wręczyca Wielka


Skład rezerwowy

Grom Miedźno
Grom Miedźno
Brak dodanych rezerwowych
Sokół Wręczyca Wielka
Sokół Wręczyca Wielka
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Grom Miedźno
Grom Miedźno
Brak zawodników
Sokół Wręczyca Wielka
Sokół Wręczyca Wielka
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Admin_Liswarta

Utworzono:

15.10.2014

Wysoką i trzecią z rzędu porażką zakończył się wczorajszy mecz seniorów Gromu. Na własnym boisku nasza drużyna przegrała 0:4 (0:1) i szczególnie w drugiej połowie nie była w stanie przeciwstawić się tajemniczej taktyce trenera Jury pod hasłem "cienka kartka".

Sobotni mecz rozpoczął się od efektownej oprawy zorganizowanej przez miedzińskich ultrasów, w której oprócz gromkiego dopingu i kolorowych fontann dymnych można było podziwiać nowe trzy kibicowskie flagi wykonane w ostatnim tygodniu.

Trener Zalewski na mecz z Sokołem miał do dyspozycji tylko trzynastoosobową kadrę, a zabrakło w niej między innymi Martina Giericha, Jakuba Skoczylasa, Mateusza Szczypiora, Marka Szczypiora i Piotra Gali. Pierwsza odsłona meczu należała zdecydowanie do Gromu, który częściej posiadał piłkę, grał dokładniej nie pozwalając gościom praktycznie na oddanie strzału w kierunku bramki strzeżonej przez Piotr Kotta. W 32 minucie miejsce miała sytuacja, która być może ułożyła przebieg całego spotkania. W polu karnym faulowany przez bramkarza Sokoła był wystawiony na pozycji napastnika Jakub Chwist, a sędzia Tomasz Adamczyk wskazał na "jedenastkę". Do piłki podszedł niemylący się zazwyczaj w takich sytuacjach Rafał Jędrysiak, ale jego lekki strzał w środek bramki odbił przed siebie Michał Wójcik i pomimo dwóch dobitek z naszej strony wynik nie uległ zmianie. Goście podbudowani obroną karnego ruszyli do ataku i tuż przed przerwą Przemysław Zachwyc uderzeniem z pola karnego w okienko bramki Piotra Kotta wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Po zmianie stron obraz gry uległ diametralnej zmianie, a goście już w 51 minucie podwyższyli prowadzenie po błędzie jednego z naszych zawodników w formacjach obronnych. Z minuty na minutę przewaga gości zwiększała się, co Sokół udokumentował kolejnymi trafieniami. Grom grał niedokładnie, mało ambitnie a dobra gra z pierwszej połowy ulotniła się jak trzy punkty, które opisał do swojego konta zespół z Wręczycy

źródło:http://grommiedzno.futbolowo.pl

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości